Jeden z częstych mitów, z którymi można się spotkać podczas rodzinnych uroczystości, dotyczy tego, że solenizant obchodzi imieniny, a jubilat świętuje urodziny. Wystarczy jednak zajrzeć do słownika języka polskiego, by się przekonać, że solenizant to ‘osoba obchodząca w danym dniu imieniny lub urodziny’ (USJP, t. 4, s. 437), a jubilat – ‘osoba obchodząca swój jubileusz’ (USJP, t. 2, s. 203), a więc ‘ważną rocznicę, np. dwudziestopięciolecia, pięćdziesięciolecia działalności lub powstania, założenia czegoś’.
Z definicji słownikowych wynika więc, że jubilatem będzie ktoś, kto obchodzi 20-lecie pracy zawodowej czy złote lub srebrne gody. Jeśliby pokusić się o włączenie do jubileuszy urodzin, to tylko te podzielne przez pięć, odpowiadające „ważnym” rocznicom, np. czterdzieste, czterdzieste piąte, pięćdziesiąte, ale raczej nie osiemnaste (które, choć bez wątpienia są ważne i obchodzone uroczyście, przez pięć się nie dzielą).
Czy dopuszczalne jest użycie słowa jubilat w stosunku do solenizanta obchodzącego nieokrągłe urodziny?
Według WSPP (s. 371) – nie: „Błędnie używane [słowo jubileusz] w znaczeniu ‘każda rocznica’. Np.: Jubileusz 7-lecia ślubu. Poprawnie: siódma rocznica ślubu”.
Mniej restrykcyjny w tym względzie jest o 10 lat nowszy podręcznik do kultury języka Formy i normy (s. 297), w którym przeczytamy, że słowo jubilat w znaczeniu ‘osoba obchodząca urodziny’ jest poprawne tylko w normie użytkowej – potocznej. Wynika z tego, że należy unikać wypowiedzeń typu: „Zapraszamy wszystkich małych jubilatów na wspaniałe przyjęcie urodzinowe” w reklamach sal zabaw czy „Drogiemu Jubilatowi w dniu 7. urodzin” w dedykacjach – takich jubilatów redaktorzy i korektorzy powinni zamienić na solenizantów. Nie warto jednak psuć przyjemnej urodzinowej atmosfery i poprawiać cioci, która składając życzenia, nazywa solenizanta jubilatem.
Dlaczego osoby obchodzące urodziny nazywa się często jubilatami?
Zapewne z potrzeby wypełnienia luki w języku: jak nazwać osobę świętującą urodziny? Tradycyjny solenizant to przecież ktoś, kto obchodzi nie tylko urodziny, lecz także imieniny, które dziś, zwłaszcza w młodszych pokoleniach, nieco straciły na znaczeniu.
Jubilat, jubileusz – o czym jeszcze warto pamiętać?
Jubilatami nie są również dziadkowie 22 stycznia, mamy 26 maja ani nauczyciele 14 października – Dzień Dziadka, Dzień Matki, Dzień Nauczyciela i inne tego typu święta nie są bowiem jubileuszami, czyli szczególnymi rocznicami.
Jubileusz może obchodzić nie tylko człowiek, lecz także organizacja, np. firma, stowarzyszenie, miasto. W tym roku swój jubileusz – 100. rocznicę odzyskania niepodległości – świętuje Polska. Sformułowanie Polska dostojną jubilatką będzie, co prawda, zabarwione stylistycznie, ale nie niepoprawne.
Jubileusz w dopełniaczu liczby mnogiej przybiera dwie formy: jubileuszy i jubileuszów – obie są równie poprawne.
A ponadto powiemy i napiszemy: pięćdziesięcioletni i stuletni jubileusz, ale pięćdziesiąta i setna rocznica.
Bibliografia
Formy i normy, czyli poprawna polszczyzna w praktyce, red. K. Kłosińska, wyd. 2, Warszawa 2014.
USJP – Uniwersalny słownik języka polskiego, red. S. Dubisz, Warszawa 2003.
WSPP – Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN, red. A. Markowski, Warszawa 2004 (dodr. 2006).
Przydatny tekst. Przyjemnie napisany. Dziękuję za przykłady:)