Data publikacji:

Autor:

[23] „Odnośnie czegoś” czy „odnośnie do czegoś” – która forma jest poprawna?

W polszczyźnie szerzy się od dawna pewien błąd, którego wiele osób wydaje się nieświadomych. O jaki błąd chodzi?

Odnośnie czegośforma, zdawałoby się, poprawna. Mówimy np.:

  1. Mam pytanie odnośnie jednej rzeczy.
  2. Klient przesłał uwagi odnośnie proponowanej umowy.
  3. Pytania odnośnie sieci prosimy kierować do naszego operatora sieci lub usługodawcy.

Tymczasem jedyną poprawną formą, zalecaną przez językoznawców, jest odnośnie do.

Skoro bowiem mówimy np.: chciałbym się odnieść do tego, co powiedziałeś czy przepis odnoszący się do tej sprawy jest już nieaktualny, to czemu mielibyśmy w wyrażeniu odnośnie do czegoś pomijać przyimek do?

 

Czemu w ogóle mówimy odnośnie do czegoś?

Jest to zaskakujący błąd, ponieważ stanowi odstępstwo od formy zbudowanej analogicznie do innych. Na ogół jest tak, że użytkownicy języka dążą do upraszczania zasad i eliminacji wyjątków – zamiast mówić poszedłem, niektórzy beztrosko szafują formą poszłem, analogicznie do poszłam (przykład ten oczywiście nie zasługuje na pochwałę, ale chodzi o ukazanie tendencji).

Z odnośnie do jest odwrotnie – sami tworzymy wyjątek, a w efekcie kiedyś, po latach, użytkownicy języka mogą mieć pretensje o brak konsekwencji, tak jak dziś wielu zżyma się np. na istnienie (jednolitych obecnie w brzmieniu) rz i ż. Za parędziesiąt lat nasze wnuki mogą spytać, czemu mówi się odnośnie czegoś, a my będziemy milczeć, świadomi tego, że był czas, gdy można było powstrzymać tę niepotrzebną zmianę.

Oczywiście nieco przesadzam. Język to żywy twór i sam się rozwija, bez względu na to, co postulują językoznawcy – ci przecież od lat piętnują zwrot odnośnie czegoś jako kalkę z niemieckiego diesbezüglich, która ma też odpowiednik w języku rosyjskim – otnositielno czego.

 

Jak można zastąpić odnośnie do czegoś?

Czy jest sens dalej walczyć z formą odnośnie czegoś? Dla niektórych zwrot odnośnie do czegoś brzmi nieswojo i gdyby im powiedzieć, że mają tak mówić, to i tak pewnie będą się opierać. Podobnie nikt z nas nie powie: za rok potrafię jeździć na nartach, choć tak właśnie powinniśmy mówić!

Jeśli więc chcemy uniknąć spornej formy odnośnie (do), możemy użyć jednego z wielu mniej lub bardziej odpowiednich synonimów:

  • co do…,
  • w związku z czymś…,
  • w sprawie…,
  • ze względu na…,
  • co się tyczy…

Nie jest to oczywiście najlepsza recepta, bo unikając formy odnośnie do czegoś, będziemy niejako przyczyniać się do wypierania jej z języka i do jej potencjalnego zaniku. Ale ponieważ nawet najwybitniejsze jednostki nie mają wpływu na zasób słownictwa jakiegokolwiek języka, nie pozostaje nam nic innego, niż czekać. A czas pokaże, która forma zwycięży.

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o