(Foto: _Tony_B)
W ostatnim tekście o pisowni zastrzeżonych znaków towarowych wspomniałem mimochodem, że nie piszemy *Maci, ale Maki, mając na myśli Macintoshe produkowane przez Apple (Apple’a?). Podobny problem sprawia Metallica, która w dopełniaczu powinna być zapisywana przez k, czyli Metalliki (nie: *Metallici). Skąd wynika taka pisownia?
Zgodnie z zas. [245] WSO:
„66.3. Jeśli w którymś przypadku gramatycznym brzmienie głoski kończącej temat nazwiska jest w języku polskim inne niż w języku oryginalnym, wówczas zakończenie tego nazwiska piszemy zgodnie z pisownią polską, a -e nieme i apostrof — jeśli występują — pomijamy:
(…)
Mauriac [Moriak], z Mauriakiem, o Mauriacu”.
Powyższa reguła dotyczy właściwie angielskich i francuskich nazwisk obcych, ale zasadniczo można ją stosować do wszystkich zapożyczonych anglicyzmów i galicyzmów.
Skąd więc k w zapisie Metalliki i Maki? Otóż pojawia się tu miękka głoska [k’], nie twarde [k] jak w mianowniku [Metallika], a zgodnie z powyższą zasadą, jeśli brzmienie głoski jest inne niż w języku oryginalnym, zapis należy spolszczyć.
Dla osób niebędących miłośnikami fonetyki wyjaśnienie to może być dość enigmatyczne, dlatego zobrazujmy to innymi przykładami:
- Joyce, ale Joysie (nie: *Joycie) – bo jest miękkie [s’], a w mianowniku [s] – [Dżojs],
- Proust, ale Prouście (nie: *Proustie) – bo jest miękkie [ć], a w mianowniku [t] – [Prust],
- Barthes, ale Barcie (nie: *Barthesie) – bo jest miękkie [ć], a w mianowniku [t] – [Bart].
Kluczowa jest tu znajomość wymowy danego nazwiska lub nazwy własnej.
W wyjątkowych sytuacjach to samo nazwisko może być odmienione na 2 (!) sposoby – w zależności od tego, z jakiego języka pochodzi, np.:
- Charles (imię angielskie) – Ms. Charlesie, bo w mianowniku [Czarls],
- Charles (imię francuskie) – Ms. Charles’u, bo w mianowniku [Szarl].
Zanim odmienimy więc obce słowo, dobrze jest albo zajrzeć do WSO, albo skorzystać z porady językowej na eKorekcie :)
Dodaj komentarz